Czysta energia bez VAT… a przynajmniej z niższym.

Przez wiele lat przyzwyczailiśmy się do myślenia, że podejmowane w Polsce decyzje dotyczące płaszczyzny ekologicznej są zazwyczaj w tyle za tymi podejmowanymi „na zachodzie”, że „zachód” zawsze jest o przysłowiowy krok (lub nawet kilka) do przodu, zarówno pod względem organizacyjnym, technologicznym, jak i regulacji prawnych. Otóż nie zawsze się tak dzieje i poniższy artykuł będzie tego najlepszym dowodem.

Mowa tutaj o stawkach podatku VAT na instalacje fotowoltaiczne. W ostatnim czasie w bardzo pozytywnym kontekście głośno było w Polsce o obniżeniu stawki tego podatku z 23% do 8%, która obejmować teraz będzie znacznie szerszy zakres możliwości umieszczania takich instalacji. Wcześniej bowiem z niższej, 8% stawki można było skorzystać tylko w przypadku umieszczenia paneli na samym budynku, natomiast instalacja takich paneli np. na dachu garażu czy w ogóle poza samym budynkiem wiązała się już z wyższą stawką VAT. Wprowadzona nowelizacja ujednolica tę kwestię, z jednym wszakże zastrzeżeniem: wspomniane 8% ma zastosowanie do mieszkań do 150 m2 oraz domów jednorodzinnych do 300 m2, nieruchomości nie przekraczających tej powierzchni jest jednak zdecydowana większość. Jeżeli zaś dana nieruchomość ma większą powierzchnię – w dalszym ciągu obowiązywać będzie stawka 23%.

Warto podkreślić, że wprowadzona zmiana obejmuje generalnie budownictwo objęte tzw. społecznym programem mieszkaniowym, co oznacza, że skorzystają na niej budynki ochrony zdrowia oferujące zakwaterowanie oraz opiekę lekarską i pielęgniarską, w tym głównie dla osób starszych i niepełnosprawnych. Z drugiej strony modyfikacja stawki nie obejmuje budynków użytkowych.

Jak się jednak okazuje, są państwa, w których podejmuje się decyzje wręcz odwrotne do powyżej opisanej, co z pewnością nie służy zwiększeniu wykorzystania energii słonecznej.

Co zaskakujące, takim państwem w tym roku okazała się Wielka Brytania, w której jeszcze w tym roku VAT na instalacje fotowoltaiczne był jeszcze niższy, niż w tym momencie w Polsce, wynosił bowiem tylko 5%.

Po niedawnej zmianie stawka ta wzrośnie do 20%, przy czym szczególnie dotknięte zostaną nią instalacje umożliwiające jednocześnie magazynowanie energii oraz inteligentne systemy. Stawka 5% może nadal zostać utrzymana, jednakże tylko po spełnieniu kilku warunków: dotyczy ona tylko i wyłącznie usługi instalacji, bez uwzględnienia materiałów, dotyczy ona usługi instalacji oraz materiałów, jeżeli odbiorca ma powyżej 60 lat lub korzysta z określonych świadczeń lub przykładowo dany budynek pełni funkcję domu opieki. Inna możliwość skorzystania z obniżonej stawki to wykazanie, że wykorzystane materiały stanowiły mniej niż 60% całkowitego kosztu inwestycji, w przeciwnym razie zostaje ona objęta stawką 20%.

Na negatywne skutki tej decyzji zwraca się uwagę m.in. w Szkocji, wskazując na fakt, że energia słoneczna wciąż jest w tej części Wielkiej Brytanii wykorzystywana w zbyt małym stopniu, a wprowadzone zmiany tylko tę sytuację pogorszą hamując inwestycje i odstraszając potencjalnych użytkowników od instalacji paneli.

Zwraca się także uwagę na to, że w ten sposób Wielka Brytania oddala się od możliwości wypełnienia swoich celów redukcji emisji gazów cieplarnianych. Z drugiej zaś strony takie surowce energetyczne, jak węgiel oraz gaz nadal obłożone są obniżoną stawką VAT w wysokości 5%, a w tym roku w Zjednoczonym Królestwie toczyła się także dyskusja o celu odejścia przez to państwo od wykorzystywania węgla do roku 2050. Patrząc z innej strony: pojawiały się również głosy, że większa produkcja energii ze źródeł odnawialnych sprawiłaby, że w sierpniu tego roku nie doszłoby do przerwy w dostawie prądu w Wielkiej Brytanii.

Także w tej sytuacji Polska może świecić przykładem… za pomocą żarówki zasilanej energią słoneczną.